Kategorie
dźwiękownia Pisze bo mogie.

Dziwna skala decybelowa

Niektórzy z was pewnie wiedzą, że w skali decybelowej nie mierzy się jedynie dźwięku, lae spotkać ją można np. w mierzeniu sygnału radiowego i ewentualnie paru innych sytuacjach. Jak to jest, że prędkość, temperatura, praca, napięcie prądu mają swoje jednostki, a tu nagle tak niby różne rzeczy jak dźwięk i fale radiowe nagle mierzy się w decybelach? Możnaby pomyśleć, że to i to jest falą, więc coś tu może być na rzeczy, ale zaraz przychodzi pan fotograf i mierzy światło w lumenach albo innych luksach i ząg. A czy możnaby mierzyć np. prędkość w decybelach? okazuje się, że w pewnym sensie można, tylko byłoby to trochę niewygodne. Czemu? bo skala decybelowa to na prawdę dziwny, przy najmniej dla większości ludzi, twór. Działa to tak: ustalamy sobie umowną wartość, która w skali decybelowej jest zerem i teraz uwaga: 6db to wartość dwa razy większa, 12db czterokrotnie więcej, 18db to już osiem razy więcej itd, czyli każde 6db to dwókrotność poprzedniej wartości. Tak samo jest z liczbami ójemnymi, tj -6db to dwa razy mniej niż 0db, -12db to cztery razy mniej niż 0db itd. chcąc mierzyć prędkość w decybelach trzebaby założyć gdzie jest 0db. Gdyby ustawić to gdy samochód sobie stoi to nagle pojawia się problem, bo przecież można zero mnożyć dowolną ilość razy i jak wół zawsze wyjdzie zero, przy najmniej tak w szkole uczą. No więc niech zero będzie przy 10km/h. W ten sposób gdy jedziemy z prędkością 6db to mamy na standardowym liczniku 20km/h. 12db to już mamy czterdziestkę, a 24db to zasuwamy 160 na godzinę, a 30db to niebagatelne 320km/h. Za to -6db to 5km/h, a gdy stoimy to licznik powiniem pokazać odwróconą ósemkę po minusie.
Czemu więc w takiej dziwnej skali mierzymy dźwięk i czemu to działa? ano dlatego, że dźwięk to, jak w szkole uczą, zmiany ciśnienia powietrza. Rejestrowany przez nasze uszy przedział tych zmian jest zaskakująco wielki i gdyby mierzyć to w standardowy sposób okazałoby się, że szept to jakieś ułamki z dużą ilością zer, a wybuch to sześcio lub więcej cyfrowe liczby.
Wniosek: 0db to NIE jest cisza absolutna, tylko tzw próg słyszalności czyli uśredniony próg, w którym człowiekowi wydaje się, że może coś ta słychać. Nie zmienia to faktu, że mog być dźwięki o poziomie np. -8db, ale przeciętny człowiek nie jest w stanie tego zarejestrować.
Kolejną ciekawostką jest wyznaczenie 0db w cyfrowych systemach dźwięku. Wartość ta równa się maksymalnemu poziomowi, jaki system jest w stanie zarejestrować czyli taki, tu info dla informatyków, który zapisany jest przy pomocy samych jedynek. Wynika z tego, że w cyfrowym świecie audio, wszelkie głośności mają na początku przyklejony minus.

Niektórzy z was pewnie wiedzą, że w skali decybelowej nie mierzy się jedynie dźwięku, lae spotkać ją można np. w mierzeniu sygnału radiowego i ewentualnie paru innych sytuacjach. Jak to jest, że prędkość, temperatura, praca, napięcie prądu mają swoje jednostki, a tu nagle tak niby różne rzeczy jak dźwięk i fale radiowe nagle mierzy się w decybelach? Możnaby pomyśleć, że to i to jest falą, więc coś tu może być na rzeczy, ale zaraz przychodzi pan fotograf i mierzy światło w lumenach albo innych luksach i ząg. A czy możnaby mierzyć np. prędkość w decybelach? okazuje się, że w pewnym sensie można, tylko byłoby to trochę niewygodne. Czemu? bo skala decybelowa to na prawdę dziwny, przy najmniej dla większości ludzi, twór. Działa to tak: ustalamy sobie umowną wartość, która w skali decybelowej jest zerem i teraz uwaga: 6db to wartość dwa razy większa, 12db czterokrotnie więcej, 18db to już osiem razy więcej itd, czyli każde 6db to dwókrotność poprzedniej wartości. Tak samo jest z liczbami ójemnymi, tj -6db to dwa razy mniej niż 0db, -12db to cztery razy mniej niż 0db itd. chcąc mierzyć prędkość w decybelach trzebaby założyć gdzie jest 0db. Gdyby ustawić to gdy samochód sobie stoi to nagle pojawia się problem, bo przecież można zero mnożyć dowolną ilość razy i jak wół zawsze wyjdzie zero, przy najmniej tak w szkole uczą. No więc niech zero będzie przy 10km/h. W ten sposób gdy jedziemy z prędkością 6db to mamy na standardowym liczniku 20km/h. 12db to już mamy czterdziestkę, a 24db to zasuwamy 160 na godzinę, a 30db to niebagatelne 320km/h. Za to -6db to 5km/h, a gdy stoimy to licznik powiniem pokazać odwróconą ósemkę po minusie.
Czemu więc w takiej dziwnej skali mierzymy dźwięk i czemu to działa? ano dlatego, że dźwięk to, jak w szkole uczą, zmiany ciśnienia powietrza. Rejestrowany przez nasze uszy przedział tych zmian jest zaskakująco wielki i gdyby mierzyć to w standardowy sposób okazałoby się, że szept to jakieś ułamki z dużą ilością zer, a wybuch to sześcio lub więcej cyfrowe liczby.
Wniosek: 0db to NIE jest cisza absolutna, tylko tzw próg słyszalności czyli uśredniony próg, w którym człowiekowi wydaje się, że może coś ta słychać. Nie zmienia to faktu, że mog być dźwięki o poziomie np. -8db, ale przeciętny człowiek nie jest w stanie tego zarejestrować.
Kolejną ciekawostką jest wyznaczenie 0db w cyfrowych systemach dźwięku. Wartość ta równa się maksymalnemu poziomowi, jaki system jest w stanie zarejestrować czyli taki, tu info dla informatyków, który zapisany jest przy pomocy samych jedynek. Wynika z tego, że w cyfrowym świecie audio, wszelkie głośności mają na początku przyklejony minus.

10 odpowiedzi na “Dziwna skala decybelowa”

I dlaczego tak tego nie potrafią wyjaśnić do szybkich przeliczeń w szkole?
Dla mnie zawsze poziom w decybelach to było 10 razy logarytm dziesiętny z ułamka a kwadrat przez a0 kwadrat, gdzie a to rejestrowany poziom, a a0 to, wiadomo, podstawa.
I nigdy, przenigdy nie usłyszałem o tej szóstce, a to naprawdę życie upraszcza, przybliżenie jest naprawdę większe, niż się spodziewałem.
Ehh, to się nazywa zasada szkolna nie uczmy upraszczać życia.

Bardzo byłem ciekaw komentarza Dawida :d, a o tych sześciu db uczą często na realizacji dźwięku, bo to ma być przede wszystkim praktyka.

Bardzo informatywne. Przydało mi się, bo akurat tłumaczyłam tekst, gdzie wspomniano o ujemnym natężeniu dźwięku, co najpierw mnie odrobinę zaniepokoiło, a i o 6 dB również była mowa.

Mnie zastanawia dlaczego jedne źródła podają, że ta dwukrotność to 6 db, ale spotkałem się też z informacją, że to 3db. Z czego to wynika? Czy to zależy od poziomu odniesienia? Gdzie jest błąd?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink