Kategorie
Niech grajo.

Klasyka z przytupem.

Oto kolejna rzecz, której słuchałem daawno, dawno temu, a przy okazji może komu się wyda ciekawe.
Co jakiś czas ktoś próbuje wypromować klasykę tak, aby była strawna dla hm… przeciętnego Kowalskiego. Różnie to wychodzi, ale w tym przypadku mamy przy najmniej żywą orkiestrę, ciekawe podejście realizatora, a po za tym ma to to już swoje lata, no i Royal Philharmonic Orchestra też swoje znaczy. Tak przy okazji można to potraktować jako challenge dla tych bardziej muzycznych w rodzaju ile utworów rozpoznasz itd. Przed państwem Pierwszy kawałek z drugiej płyty cyklu „Hooked on classic”!
https://www.youtube.com/watch?v=Y6BZ5NNs8bA

Oto kolejna rzecz, której słuchałem daawno, dawno temu, a przy okazji może komu się wyda ciekawe.
Co jakiś czas ktoś próbuje wypromować klasykę tak, aby była strawna dla hm… przeciętnego Kowalskiego. Różnie to wychodzi, ale w tym przypadku mamy przy najmniej żywą orkiestrę, ciekawe podejście realizatora, a po za tym ma to to już swoje lata, no i Royal Philharmonic Orchestra też swoje znaczy. Tak przy okazji można to potraktować jako challenge dla tych bardziej muzycznych w rodzaju ile utworów rozpoznasz itd. Przed państwem Pierwszy kawałek z drugiej płyty cyklu "Hooked on classic"!

7 odpowiedzi na “Klasyka z przytupem.”

WYobraź sobie, że przed sekundą ich słuchałam.
Vivaldi 4 pory roku Zima.CHopin etioda rewolucyjna dop. 10 nr 12 taniec z szablami Khachaturian

No pewnie, że znamy. Bawiłam się przy tym na Sylwestra i zamieściłam ich utwór jeszcze na pierwszym blogu, którego stworzyłam.

Świetne. Nie znałam, ale poznać muszę. Uwielbiam wykorzystanie klasycznych instrumentów w rozrywce, więc i odwrotnie mi się spodoba. :d Two cellos oczywiście znasz?

Kurcze, jak ktoś zrobi listę utworów, może podać, bo ja znam, a nie znam nazw. :d

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink