9 odpowiedzi na “Kiedyś, panie, to te dzieciaki śpiewali. Aa, jeszcze w komentarzu słówko.”
Ze świętami to raczej nie ma zbyt wiele wsplnego ale co tam. Kiedyś trzeba. Rzecz pochodzi z drugiej płyty z cyklu Dyskoteka Pana Jacka, która dzisiaj jest cholernie trudna do dostania. Przesyłam ten kawałek, bo baardzo bym chciał żeby tak ciekawe połączenia akordów miały dzisiejsze dziecięce piosenki ale łoj, t chyba trudno bedzie.
Fajne. I harmonicznie i dykcyjnie i wykonawczo. „Dyskoteka pana Jacka”, „Tęczowy music box” i „Tik tak” to były fajne programy dziecięce promujące wartościową muzykę.
Oooo, kurcze Toecki, aleś mi zrobił niespodziankę. Ile wspomnień wiąże się z tamtymi dziecięcymi programami. A czy ktoś pamięta jeszcze coś takiego, jak radiowa audycja dla młodszych słuchaczy? Nadawana wyła w drugim programie polskiego radia o godzinie 9tej rano. Jak dziś pamiętam, kiedy to nasza pani nauczycielka kiedy zbliżała się godzina 9ta wyciągała radio odbiornik marki Jowita, albo podobny, a my siadaliśmy woół tegoż odbiornika i słuchaliśmy tych audycji. Ech, to były czasy.
To było to słynne „a teraz zapraszamy do odbiorników uczniów klas…”? U nas pani od polskiego miała to na szpulach nagrane i puszczała nam czasem.
Tak tak dokładnie! Fajne czasy 🙂
Tak, niezapomniane czasy. Szkoda że tak mało tego się zachowało
Tomecki proooooszęęęęęę podeślij mi dyskotekę pana Jacka, bo ja stąd znam tem kawałek.
anna stawieraj sztuczny wiatr
Ciekawe. Może instrumentalnie niezbyt mnie zachwyca, ale ta wspaniała dykcja sporo rekompensuje. I nie ma tego rypania, jak w dzisiejszej muzie.
9 odpowiedzi na “Kiedyś, panie, to te dzieciaki śpiewali. Aa, jeszcze w komentarzu słówko.”
Ze świętami to raczej nie ma zbyt wiele wsplnego ale co tam. Kiedyś trzeba. Rzecz pochodzi z drugiej płyty z cyklu Dyskoteka Pana Jacka, która dzisiaj jest cholernie trudna do dostania. Przesyłam ten kawałek, bo baardzo bym chciał żeby tak ciekawe połączenia akordów miały dzisiejsze dziecięce piosenki ale łoj, t chyba trudno bedzie.
Fajne. I harmonicznie i dykcyjnie i wykonawczo. „Dyskoteka pana Jacka”, „Tęczowy music box” i „Tik tak” to były fajne programy dziecięce promujące wartościową muzykę.
Oooo, kurcze Toecki, aleś mi zrobił niespodziankę. Ile wspomnień wiąże się z tamtymi dziecięcymi programami. A czy ktoś pamięta jeszcze coś takiego, jak radiowa audycja dla młodszych słuchaczy? Nadawana wyła w drugim programie polskiego radia o godzinie 9tej rano. Jak dziś pamiętam, kiedy to nasza pani nauczycielka kiedy zbliżała się godzina 9ta wyciągała radio odbiornik marki Jowita, albo podobny, a my siadaliśmy woół tegoż odbiornika i słuchaliśmy tych audycji. Ech, to były czasy.
To było to słynne „a teraz zapraszamy do odbiorników uczniów klas…”? U nas pani od polskiego miała to na szpulach nagrane i puszczała nam czasem.
Tak tak dokładnie! Fajne czasy 🙂
Tak, niezapomniane czasy. Szkoda że tak mało tego się zachowało
Tomecki proooooszęęęęęę podeślij mi dyskotekę pana Jacka, bo ja stąd znam tem kawałek.
anna stawieraj sztuczny wiatr
Ciekawe. Może instrumentalnie niezbyt mnie zachwyca, ale ta wspaniała dykcja sporo rekompensuje. I nie ma tego rypania, jak w dzisiejszej muzie.